Na rynku znajdziemy różnorodne karmy dla kotów. Takie z większą lub mniejszą zawartością mięsa, a także z rozmaitymi dodatkami. Trudno się w tym wszystkim połapać, dlatego podpowiadamy – czego nie powinny zawierać dobre karmy dla kotów.

Produkty uboczne zamiast mięsa

Warto dokładnie przeanalizować skład karmy dla kotów. Niejednokrotnie bowiem znajdziemy tam informację, że jedzenie zawiera kurczaka albo mięso i produkty uboczne, a nie po prostu mięso z kurczaka. Może to oznaczać, że tak naprawdę w karmie znajdują się śmieci – odrzuty, powstałe w procesie produkcji mięsa, tłuszcz i inne szkodliwe składniki. Tymczasem lepiej stawiać na produkty z normalnego mięsa i podrobów. Mięso wołowe, drób, mięso z królika, jagnięcina, cielęcina – to wszystko, ale w czystej postaci, jest jak najbardziej preferowane. Dobrym dodatkiem są również podroby, w tym serca, nerki i wątroby.

Cukier i sól w kociej karmie?

Należy też zwrócić uwagę na to, czy wybierane karmy dla kotów nie zawierają przypadkiem sporej dawki cukru i soli. Czy te elementy są potrzebne naszym futrzanym przyjaciołom? Nie! To po prostu konserwanty, które mają zadbać o dłuższą „żywotność” produktu oraz wpłynąć pozytywnie na jego walory smakowe. Być może Twój kotek będzie zachwycony taką karmą, ale nie wpłynie to pozytywnie na jego zdrowie. Poza tym takie dodatki mogą być szczególnie groźne dla kotów po zabiegu sterylizacji i kastracji. Spowodują, że zwierzaki szybko nabawią się nadwagi, a stąd prosta droga do miażdżycy i innych chorób.

Warzywa, owoce, przyprawy – wszystko z umiarem

Niemal wszystkie karmy dla kotów zawierają też rozmaite dodatki, w tym owoce (morele, ananas), warzywa (ziemniaki, groszek), a także przyprawy (sól morska, olej lniany, wodorosty). Te elementy są kotu potrzebne. Dzięki rozmaitym roślinom kotki oczyszczają bowiem swój układ pokarmowy z zalegających tam kłaczków, wzmacniają swoją sierść oraz zęby. Takie składniki powinny jednak stanowić jedynie dodatek, niewielką domieszkę, a nie znaczącą część karmy. Kot to mięsożerca. Nie potrzebuje zatem szczególnie urozmaiconej i zróżnicowanej diety, tak jak człowiek.

Unikaj kocich fast foodów

Wiesz już zatem, czego potrzebuje Twój kot i jakich składników nie powinny zawierać jego posiłki. Należy podkreślić, że wysokiej jakości karmy dla kotów składają się przede wszystkim z mięsa i nie znajdziesz w nich rozmaitych, zbędnych dodatków. Tego samego nie można jednak powiedzieć o popularnych, marketowych „smakołykach”. Nie daj się zatem zwieść przyciągającym reklamom i ładnym opakowaniom. To fast foody dla kotów, które nie mają nic wspólnego ze zdrowym, prawdziwym jedzeniem.

1 KOMENTARZ

  1. My mamy dwa psy kundelki. Jeden alergik, a drugi „wszystkojedzący” 🙂 i całkowicie się zgadzam. Karma musi być wysokiej. My używamy niemieckich karm z Vollmers. Można je kupić w sieci.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj